Podsumowanie roku 2021 w branży OZE

Miniony rok 2021 był rekordowy dla polskiej fotowoltaiki pod wieloma względami.

Jak podaje Agencja Rynku Energii, już pod koniec października 2021 r. moc zainstalowana fotowoltaiki w Polsce wyniosła ok. 6,7 GW. Sektor fotowoltaiki generuje już ponad 42 proc. mocy zainstalowanej z OZE w Polsce. Z kolei liczba nowych instalacji PV w październiku ubiegłego roku przekroczyła 39 tys.

Trwający boom na fotowoltaikę

Jeszcze na początku tego roku, a dokładniej w lutym moc fotoowltaiki w Polsce przekraczała 4 GW. W tym czasie dynamiczny wzrost zaliczył również rynek prosumecki. Mijający rok był więc rekordowy pod względem wzrostu tego sektora OZE w kraju.

Ze względów dużych zmian dot. rozliczania prosumentów w 2022 roku przewidywany jest spadek zainteresowania fotowoltaiką, mimo to przewiduje się, że pod koniec roku może osiągnąć nawet 9-10 GW. Te zmiany będą miały również wpływ na zwiększoną rolę farm PV w miksie fotowoltaicznym oraz wyhamowaniu mikroinstalacji.

Wpływ zmian na zyski prosumentów

Nowi prosumenci inwestujący w fotowoltaikę po 1 kwietnia 2022 r., muszą wstępnie więc zmierzyć się z nawet dwukrotnym wydłużeniem zwrotu inwestycji. Znowelizowana pod koniec 2021 r. ustawa o OZE spowoduje, że po wejściu nowych przepisów, inwestycja w przydomową fotowoltaikę spłaci się nawet dopiero po 16 latach (dostawca Enea). U innych dostawców energii nie będzie lepiej – czas zwrotu waha się od 12,5 do 14,5 roku. Dla porównania: w obecnym systemie wsparcia instalacja zwróci się po 6,5 do 9,5 roku. Ta różnica wywołana jest przez to, że nadwyżki energii będą sprzedawane w niższej cenie a kupowane po dwukrotnie wyższej cenie rynkowej uwzględniającej podatki i opłaty oraz oczywiście koszty dystrybucji.

Mimo dużych zmian inwestycja w fotowoltaikę dla prosumentów będzie nadal opłacalna, chociażby z powodu stale rosnących cen prądu, ale niestety będzie ona wymagała wyższych wydatków związanych z instalacją wynikających, chociażby z zakupu magazynów energii.