Blog

Redakcja | 10 stycznia, 2022 | 0 Komentarzy

Czy fotowoltaika przetrwa rewolucję?

Poważne skutki w branży fotowoltaicznej wywołają niekorzystne dla nowych prosumentów zmiany zawarte w nowelizacji ustawy o OZE. Boom na fotowoltaikę trwa od kilku lat, a rok 2021 był wręcz rekordowy pod względem instalacji, tak duże zapotrzebowanie zapewniło rozwój firmom monterskim, niestety zmiany sprawią, że cześć z nich będzie musiała zakończyć swój biznes.

Nowelizacja ustawy o OZE

Na początku grudnia 2021 r. Sejm przegłosował, a dwa tygodnie później prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii. Powoduje ona, że dotychczasowy system opustów zostanie zastąpiony net-billingiem dla nowych prosumentów, wchodzących na rynek kwietnia 2022 r. Ze względu na to, że w pierwszych miesiącach nowego roku prosumenci mogą przyłączyć się do sieci elektroenergetycznej na starych warunkach, trwa prawdziwy wyścig z czasem, a firmy instalacyjne pracują na pełnych obrotach.

Polska europejskim Liderem

Rozwój fotowoltaiki wywindował Polskę na europejskiego lidera pod względem zatrudnienia w sektorze energetyki słonecznej Z raportu „EU Solar Jobs Report 2021”, który w listopadzie 2021 r. opublikowało stowarzyszenie SolarPower Europe, wynika, że na koniec 2020 r. branża dawała pracę dla ponad 91 tys. osób.

Polska nie jest dużym producentem paneli, a moc zainstalowana w fotowoltaice szybciej rośnie w innych krajach Europy (np. Niemczech, Hiszpanii czy Holandii). Większe zapotrzebowanie na pracowników wynika z rozdrobnionego rynku domowych instalacji PV.

Jeszcze wyższy poziom zatrudnienia wskazało Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej Polska PV w analizie, którą przygotowano tuż przed decydującymi rozstrzygnięciami w Parlamencie dla losów nowelizacji ustawy o OZE.

Jej autorzy wyliczyli, że w połowie listopada 2021 r. w Polsce było 21,6 tys. firm oficjalnie zarejestrowanych jako wykonawcy instalacji fotowoltaicznych, a sektor dawał pracę dla ok. 120 tys. osób. W dosyć katastroficznej prognozie Stowarzyszenie stwierdziło, że zmiany w przepisach spowodują w ciągu czterech lat likwidację ok. 13,5 tys. firm oraz utratę blisko 87 tys. miejsc pracy.

źródło: www.forsal.pl

Komentarze

Twój adres email nie będzie publikowany.